Dziś wariacja na temat bardzo tradycyjnego polskiego dania - kotletów mielonych. Ja zawsze je lubiłam - w dzieciństwie wolałam nawet od schabowych ;) Niestety obecnie jadam bardzo rzadko - ze względu na Jego niechęć do tej potrawy. Czasem jednak uda mi się go przekonać do zjedzenia ich na obiad. Co powiedział po skonsumowaniu tych kotletów? "Najlepsze mielone jakie jadłem". Czy muszę dodawać coś jeszcze?
Składniki:
Źródło
- 0,5 kg mielonej wieprzowiny dobrej jakości
- 1 cebulka (opcjonalnie)
- 1 jabłko
- 1/2 pora (biała część)
- 2-3 łyżki bułki tartej + do obtaczania
- 1 jajko
- olej
- sól, pieprz, słodka papryka
Sposób przygotowania:
Pora pokroić w cienkie półplasterki, przełożyć na durszlak, dobrze opłukać i zalać wrzątkiem. Odstawić do odcieknięcia. Cebulkę pokroić w drobniutką kosteczkę, jabłko obrać i zetrzeć na dużych oczkach tarki. W misce wymieszać mięso, odciśnięty por, jabłko, jajko, bułkę tartą i przyprawy. Dokładnie wymieszać. Masa powinna być dość zwarta - w razie czego można dosypać więcej bułki tartej. Na patelni rozgrzać olej, z masy formować kotlety, obtaczać w bułce tartej i smażyć po kilka minut z każdej strony na brązowy kolor.
Smacznego!
Z jabłkiem ? Super !
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńNo to mnie zaskoczyłaś. Modyfikuję nieraz kotlety mielone, ale z jabłkiem jeszcze nie jadłam...
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńOo takich jeszcze nie jadłam :) A bardzo lubię mielone :)
OdpowiedzUsuńjako fanka mielonych i szerząca prawdę wyższości mielonych nad schabowym stwierdzam: muszę zrobić te wg Twojego przepisu!!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! :)
Disc intrygujace polaczenie :) uwielbiam mielonego :)
OdpowiedzUsuńgenialna jesteś! jeszcze takiej wersji nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńUlala, nie ma wyjścia, tylko trzeba robić:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńRóżne rzeczy dodawałam do mielonych, ale jeszcze nigdy jabłka! Musiało być super!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł na "mielonego" :) Wygląda super!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa innowacja tradycyjnych kotletów mielonych. Super!
OdpowiedzUsuńZ jabłkiem jeszcze kotletów mielonych nie jadłam.Musze spróbować koniecznie.
OdpowiedzUsuńtakich kotletów jeszcze nie jadłam podkradam przepis do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie smaków. :) Coś będzie trzeba zrobić z tym pomysłem - wypróbować.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, aż chce się sięgnąć ręką po te kuleczki. Jabłkowy dodatek to dla mnie nowość. Ciekawy pomysł
OdpowiedzUsuńjakie apetyczne i to zaskakujące połączenie smaków
OdpowiedzUsuńWow, ciekawy przepis, taki jak lubię :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z dodaniem jabłka, wypróbuję przy najbliższej okazji:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mielone na różne sposoby :)
OdpowiedzUsuńDomowe smaki :) Z porem jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł na kotlety mielone! Przepis zapisuję do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńtakiej kombinacji jeszcze nie próbowałam, ale biorąc pod uwagę że uwielbiam pora to musi być pychota :)
OdpowiedzUsuńChętnie kiedyś przyrządzę, bo mój mąż również mielonego nie jada ;) Może te mu zasmakują?
OdpowiedzUsuńZrobione, zjedzone i chcemy więcej :) Przepyszne!
OdpowiedzUsuń