niedziela, 29 grudnia 2013

Zakręcona tarta warzywna (na orkiszowym spodzie)

Nareszcie mam więcej czasu i jestem w stanie zamieścić post :) Święta uwielbiam, jak zwykle spędziłam je w cudownej, rodzinnej atmosferze, jednak w tym roku gorączka przedświąteczna (oraz inne obowiązki) pochłonęły mnie bez reszty - stąd przestój blogowy. Mam nadzieję, że od teraz będzie zdecydowanie lepiej, choć styczeń będzie chyba jeszcze bardziej zalatany niż grudzień... 
Po świątecznym obżarstwie postanowiłam zamieścić przepis na coś lżejszego, warzywnego, o ciekawej formie. Zresztą tartę tą pokazywałam już na fanpejdżu i wzbudziła zainteresowanie kilku osób - uchylam więc rąbka tajemnicy, jak przygotować to danie. Może się dziwicie, ale jest to bardzo proste! Wystarczy odrobina staranności, a tarta w takim wydaniu na pewno swoim wyglądem zachwyci gości czy rodzinę :)
Ostrzegam jednak, że jest ona specyficzna w smaku. Warzywa pozostają jędrne i chrupiące - nie miękną do końca podczas pieczenia. Mi to bardzo odpowiada - sprawia, ze posiłek jest ciekawszy w swojej konsystencji, a warzywa są zdrowsze i (według mnie) smaczniejsze. 
Tartę warto podać z sałatą polaną balsamicznym sosem winegret lub polać ją kremem balsamico - słodko kwaśny smak doskonale podkreśli smak warzyw.

Zakrecona tarta warzywna na orkiszowym spodzie


Składniki:

Spód:
  • 250g mąki orkiszowej (u mnie typ 1100) - można także użyć zwykłej mąki pszennej, aby uzyskać klasyczny spód do tart
  • 150g zimnego masła
  • 1 jajko
  • szczypta soli
  • opcjonalnie odrobina wody
Nadzienie:
  • 1 nieduża cukinia
  • 1 mały bakłażan
  • 2 większe marchewki
  • 1 kulka mozzarelli
  • 150ml śmietany 18%
  • 1 jajko
  • łyżka oliwy z oliwek
  • sól, pieprz, gałka muszkatołowa, tymianek, rozmaryn
Zakrecona tarta warzywna na orkiszowym spodzie


Sposób przygotowania:
Wszystkie warzywa dokładnie umyć. Bakłażan przekroić wzdłuż na pół (w całości jest z reguły za szeroki, aby można było go pokroić obierakiem czy tarką) i pokroić w cieniutkie plastry za pomocą tarki lub obieraczki do warzyw. Plastry bakłażana rozłożyć na ręczniku papierowym i posolić. Odłożyć na bok, aby puścił sok. W ten sposób sprawimy, że bakłażan nieco zmięknie, a także pozbędziemy się ewentualnej goryczy.
Mąkę z solą posiekać z masłem, dodać resztę składników i szybko zagnieść (zimnymi dłońmi) ciasto. Jeśli się rozsypuje dodać kilka kropel wody - tylko tyle aby ciasto się skleiło w kulę. Schłodzić w lodówce co najmniej 30 minut.
Po tym czasie ciasto rozwałkować na okrąg większy niż foremka do tarty i wylepić dokładnie dno wysmarowanej masłem i mąką krupczatką lub wyłożonej papierem foremki. Obciążyć fasolą lub ceramicznymi kulkami i podpiec 15 minut w 180st. C. Po tym czasie zdjąć obciążenia i podpiec jeszcze 5 minut.
W międzyczasie cukinię i obraną marchewkę pokroić w plastry, w ten sam sposób jak wcześniej bakłażan.
Do miski zetrzeć lub drobno porwać mozzarellę, dodać śmietaną i jajko, przyprawy do smaku i dokładnie wymieszać.
Na podpieczony spód wylać masę śmietanową. Plastry warzyw układać naprzemiennie od zewnątrz do wewnątrz, skórką do góry. Gdy całe wnętrze tarty zostanie wypełnione warzywami, posmarować wierzch oliwą z oliwek. Piec 30-40 minut w 180st. C.
Podawać po częściowym ostygnięciu. Dobrze smakuje ciepła (nie gorąca) a także w temperaturze pokojowej. Świetnie komponuje się z sosem balsamicznym i sałatą.
Smacznego!

Zakrecona tarta warzywna na orkiszowym spodzie



wtorek, 24 grudnia 2013

Życzenia świąteczne 2013

Witajcie!

Nie zapomniałam o Was i o blogu. Po prostu tegoroczny okres przedświąteczny pochłonął mnie bez reszty. Uwielbiam to! :) Mimo pogody, w tym roku święta czuję pełną gębą!

Po świętach wracam do Was, a tymczasem wracam do rodziny, kuchni i końcówki przygotowań.
A potem świętujemy w rodzinnej atmosferze :)

I tego też chciałam Wam życzyć! Wspaniałej, rodzinnej atmosfery. Pysznie zastawionego stołu. Prezentów nie mieszczących się pod choinką ;)
Jednak przede wszystkim... chwili dla siebie. Chwili na celebrację czasu spędzonego rodzinnie. Chwili na refleksję nad mijającym rokiem i obranie celi na rok następny.
A w nadchodzącym roku realizacji tych planów. Spełnienia co najmniej jednego (a najlepiej wielu) marzeń. 
Bycia szczęśliwym.

Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!



poniedziałek, 9 grudnia 2013

Bali - rajska wyspa?

Podróże małe i duże - odc. 4 - Bali.

Dziś zabiorę Was na Bali. Jest to odległa dla nas wyspa należąca do Indonezji i chyba najciekawsze miejsce z odwiedzonych przez nas podczas ostatniej podróży.
Bali pozostawia po sobie niezatarte wspomnienia. Nie tylko dzięki malowniczym krajobrazom, szerokim plażom i błękitnemu oceanowi. Największe wrażenie wywierają ludzie - rodowici Balijczycy. Ale po kolei :)




piątek, 6 grudnia 2013

Cannelloni z jarmużem i ricottą

Ostatnio mnie na blogu ciut mniej. Powodów jest kilka. Już zostałam wciągnięta w przedświąteczną bieganinę. Do tego praca, własne plany, zjazd na uczelni, a na koniec przyplątane przeziębienie sprawia, że ciężko znaleźć chwilę na bloga. 
Jednak staram się, więc dziś pyszna propozycja kuchni fusion. Nieco zapomniany, ale przecież pyszny i bardzo zdrowy jarmuż wykorzystałam w tradycyjnym włoskim daniu - cannelloni. Bogactwo smaków zapewnimy tu nie tylko jarmużowi, ale także pysznym pomidorom na spodzie i serkowi ricotta w nadzieniu, a kremową konsystencję klasycznemu beszamelowi. Trochę przypraw - czosnek, cebula i nic więcej już nie potrzeba. Zachęcam do wypróbowania :)

Cannelloni z jarmuzem i ricotta


Składniki:

  • ok. 12-14 rurek cannelloni
  • 1 pęk jarmużu
  • opakowanie serka ricotta
  • 2 ząbki czosnku
  • 4 plastry szynki długodojrzewającej (u mnie prosciutto)
  • 1 łyżka oliwy
  • sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Na sos pomidorowy:
  • puszka krojonych pomidorów
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • garść zielonych oliwek
  • 1 łyżka octu balsamicznego
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżka oliwy
  • sól, pieprz
Na beszamel:
  • 50g masła
  • 50g mąki
  • 800ml mleka
  • sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Cannelloni z jarmuzem i ricotta


Sposób przyrządzenia:

Jarmuż dokładnie umyć. Najłatwiej jest zalać go wodą, dobrze zamieszać i wzruszyć liście i zostawić na chwilę, żeby zanieczyszczenia opadły na dno. Potem można poprawić pod bieżącą wodą.
Z jarmużu poodkrajać grube łodygi, a liście pokroić w paski. Osuszyć w suszarce do sałaty lub na ręcznikach papierowych. Cebulę pokroić w kostkę, a czosnek drobno posiekać. Na patelni rozgrzać oliwę, dodać cebulę, gdy zmięknie dodać czosnek i jarmuż. Dusić na patelni, aż wyraźnie zmniejszy objętość i zwiędnie. Dodać ricottę, sól, pieprz i pokrojoną w paski szynkę. Wszystko dokładnie wymieszać i zdjąć z ognia. Gdy troszkę przestygnie przełożyć na deskę do krojenia lub do food procesora i trochę posiekać / rozdrobnić (nie na miazgę).
Na sos pomidorowy pokroić cebulę w drobną kostkę, czosnek drobno posiekać, oliwki pokroić w paski. W rondelku rozgrzać oliwę dodać cebulę, gdy zmięknie dodać też czosnek. Po 30 sekundach dodać pomidory, ocet i cukier. Gotować ok. 10 minut, aż sos zgęstnieje. Na koniec dodać oliwki, doprawić do smaku i wymieszać.
Na beszamel w rondlu rozpuścić masło, dodać mąkę i smażyć 2-3 minuty (mąka ma pozostać jasna). Dodać mleko i zagotować często mieszając. Gdy zgęstnieje doprawić do smaku.
Do żaroodpornego naczynia nałożyć na dno sos pomidorowy. Rurki cannelloni nadziewać jarmużem z ricottą i układać na sosie. Całość zalać beszamelem.
Zapiekać ok 30-40 minut w 200st. C.
Przed podaniem odczekać ok 20 minut, aby danie mogło się "ściąć" i nie rozwalało się podczas krojenia.
Smacznego!

Cannelloni z jarmuzem i ricotta

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Pierogi ze słodką kapustą (pełnoziarniste)

Pewnie każdy z Was jadł pierogi z kapustą (i grzybami), a wielu przygotuje je na nadchodzące święta. Na moim wigilijnym stole także pojawią się kapuściane pierogi - jednak ze słodkiej, nie kwaszonej kapusty. W mojej rodzinie jest to tradycyjne nadzienie, które pojawia się zawsze na stole - moje ulubione. Pierogi z takim nadzieniem są delikatne, ale "pełne" w smaku - po prostu pyszne. Może ktoś z Was skusi się w tym roku na taką nową propozycję?

Pierogi ze slodka kapusta pelnoziarniste


Składniki:
Na ciasto:
  • 3 szklanki mąki (tym razem użyłam pół na pół pełnoziarnistej i białej, ale może być sama biała)
  • ok. 1 szklanki wrzątku
  • 1 łyżka oleju
  • opcjonalnie jajko
  • sól
Na farsz:
  • duża główka białej kapusty
  • 2 duże cebule
  • 50g masła
  • sól, pieprz

Sposób przygotowania:
Kapustę poszatkować i ugotować do miękkości. Cebulę pokroić w kostkę, na patelni rozpuścić masło i dusić cebulkę do miękkości. Gdy zacznie się złocić - zdjąć z ognia. Ugotowaną kapustę przełożyć na czystą ścierkę kuchenną lub kilka warstw gazy i bardzo dokładnie odcisnąć. Jej objętość powinna się zmniejszyć ok. 3krotnie, a kapusta powinna być dość sucha. Dodać do niej cebulkę z masłem, solidnie doprawić solą i jeszcze solidniej pieprzem. Można dodać także odrobinę majeranku, słodkiej papryki lub inne lubiane przyprawy.
Mąkę przesiać do miski, stopniowo dodawać wrzątku mieszając całość łyżką lub robotem kuchennym. Wody dodać tylko tyle ile wchłonie mąka. Dodać olej, szczyptę, ewentualnie jajko i wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Zawinąć w woreczek foliowy i odstawić na 30 minut do odpoczęcia.
Po tym czasie, ciasto dzielić na części, wałkować na ok 2mm, wycinać kółka, nakładać farsz i sklejać na kształt pierogów. 
Gotować w osolonym wrzątku z dodatkiem oleju ok. 2-3 minuty od wypłynięcia. Podawać z okrasą lub sosem grzybowym.
Smacznego!

Pierogi ze slodka kapusta pelnoziarniste