Nareszcie mam więcej czasu i jestem w stanie zamieścić post :) Święta uwielbiam, jak zwykle spędziłam je w cudownej, rodzinnej atmosferze, jednak w tym roku gorączka przedświąteczna (oraz inne obowiązki) pochłonęły mnie bez reszty - stąd przestój blogowy. Mam nadzieję, że od teraz będzie zdecydowanie lepiej, choć styczeń będzie chyba jeszcze bardziej zalatany niż grudzień...
Po świątecznym obżarstwie postanowiłam zamieścić przepis na coś lżejszego, warzywnego, o ciekawej formie. Zresztą tartę tą pokazywałam już na fanpejdżu i wzbudziła zainteresowanie kilku osób - uchylam więc rąbka tajemnicy, jak przygotować to danie. Może się dziwicie, ale jest to bardzo proste! Wystarczy odrobina staranności, a tarta w takim wydaniu na pewno swoim wyglądem zachwyci gości czy rodzinę :)
Ostrzegam jednak, że jest ona specyficzna w smaku. Warzywa pozostają jędrne i chrupiące - nie miękną do końca podczas pieczenia. Mi to bardzo odpowiada - sprawia, ze posiłek jest ciekawszy w swojej konsystencji, a warzywa są zdrowsze i (według mnie) smaczniejsze.
Tartę warto podać z sałatą polaną balsamicznym sosem winegret lub polać ją kremem balsamico - słodko kwaśny smak doskonale podkreśli smak warzyw.
Składniki:
Spód:
- 250g mąki orkiszowej (u mnie typ 1100) - można także użyć zwykłej mąki pszennej, aby uzyskać klasyczny spód do tart
- 150g zimnego masła
- 1 jajko
- szczypta soli
- opcjonalnie odrobina wody
Nadzienie:
- 1 nieduża cukinia
- 1 mały bakłażan
- 2 większe marchewki
- 1 kulka mozzarelli
- 150ml śmietany 18%
- 1 jajko
- łyżka oliwy z oliwek
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa, tymianek, rozmaryn
Sposób przygotowania:
Wszystkie warzywa dokładnie umyć. Bakłażan przekroić wzdłuż na pół (w całości jest z reguły za szeroki, aby można było go pokroić obierakiem czy tarką) i pokroić w cieniutkie plastry za pomocą tarki lub obieraczki do warzyw. Plastry bakłażana rozłożyć na ręczniku papierowym i posolić. Odłożyć na bok, aby puścił sok. W ten sposób sprawimy, że bakłażan nieco zmięknie, a także pozbędziemy się ewentualnej goryczy.
Mąkę z solą posiekać z masłem, dodać resztę składników i szybko zagnieść (zimnymi dłońmi) ciasto. Jeśli się rozsypuje dodać kilka kropel wody - tylko tyle aby ciasto się skleiło w kulę. Schłodzić w lodówce co najmniej 30 minut.
Po tym czasie ciasto rozwałkować na okrąg większy niż foremka do tarty i wylepić dokładnie dno wysmarowanej masłem i mąką krupczatką lub wyłożonej papierem foremki. Obciążyć fasolą lub ceramicznymi kulkami i podpiec 15 minut w 180st. C. Po tym czasie zdjąć obciążenia i podpiec jeszcze 5 minut.
W międzyczasie cukinię i obraną marchewkę pokroić w plastry, w ten sam sposób jak wcześniej bakłażan.
Do miski zetrzeć lub drobno porwać mozzarellę, dodać śmietaną i jajko, przyprawy do smaku i dokładnie wymieszać.
Na podpieczony spód wylać masę śmietanową. Plastry warzyw układać naprzemiennie od zewnątrz do wewnątrz, skórką do góry. Gdy całe wnętrze tarty zostanie wypełnione warzywami, posmarować wierzch oliwą z oliwek. Piec 30-40 minut w 180st. C.
Podawać po częściowym ostygnięciu. Dobrze smakuje ciepła (nie gorąca) a także w temperaturze pokojowej. Świetnie komponuje się z sosem balsamicznym i sałatą.
Smacznego!
nie dość, że pięknie wygląda, to jeszcze ma taki pyszny i zdrowy skład ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jedzonko. Jeszcze nic nie upiekłam w silikonie. Jesli możesz podziel się opinią, jak się sprawdzają takie formy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna i w wersji dużej i małej a do tego taka zdrowa. Po prostu mistrzostwo
OdpowiedzUsuńFajna i kolorowa!
OdpowiedzUsuńKurczę, od jakiegoś czasu czaję się na tę właśnie tartę! Teraz się tłumaczę brakiem formy :) Co jest bujdą, ale sama wiesz, złej baletnicy .... ;)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim jednak kochana chciałam Ci złożyć najserdeczniejsze życzenia na ten Nowy 2014 Rok!
Wygląda przecudnie :) Uwielbiam dania, które kusza na talerzu :) I uwielbiam tarty. Najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńświetna! a jaka fotogeniczna... muszę spróbować!!!
OdpowiedzUsuńRobiłam podobną. Twoja wygląda rewelacyjnie- ewidentnie do mnie przemawia! Przepis zdecydowanie do odtworzenia :-)
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do wzięcia udziału w moim konkursie "Gotuj z limonkowym". Więcej informacji tutaj:
http://limonkowy.blogspot.com/2014/01/gotuj-z-limonkowym-konkurs.html
Piękna tarta! Wygląda cudownie :) Te kolory i ta forma :)
OdpowiedzUsuń