Dziś przychodzę z kawałem mięcha ;) Wprawdzie rzucać nim nie będę, ale za to pokażę sposób jak je przygotować w pyszny sposób. Polędwica wychodzi aromatyczna i soczysta. Do tego na wypuszczonym przez nią soku robi się najlepszy sos do mięsa - aromatyczny, bogaty w smaku, o kwasowej nucie musztardy - idealnie podkreślający smak mięsa. Regularnie wracam do tego sposobu na polędwiczkę, gdyż przepis jest bardzo prosty i szybki w wykonaniu, a smak pozostaje wyborny. Mało pracy za maksimum efektu! To lubię, a Wy?
Składniki:
(źródło)
Składniki:
(źródło)
- 1 polędwiczka wieprzowa
- 6-10 plastrów szynki długodejrzewającej (używałam szwarcwaldzkiej, delikatnej i prosciutto)
- 1/2 słoiczka ulubionej musztardy (robiłam na dijon, miodowej i francuskiej - wszystkie się sprawdziły)
- 2 łyżki sosu worcester
- sól, pieprz
Na sos:
- sok wypuszczony przez pieczone mięso
- reszta marynaty do mięsa
- 100ml wina (czerwonego dla ciemnego sosu, białego dla jaśniejszego) - w zależności od porządanego efektu możecie użyć różnych win. Czerwone wytrawne wino nad bogaty, wytrawny smak z kwaskową nutą, białe wytrawne dodatkowo podkreśli jego kwaskowość i sprawi, że sos pozostanie lżejszy w smaku, a np. porto doda zadziornej lekko słodkiej nuty - eksperymentujcie!
- woda/bulion warzywny
- opcjonalnie 2 łyżeczki mąki
- opcjonalnie 2 łyżeczki śmietanki
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Mięso:
Piekarnik nagrzać do 180st. C. Polędwicę umyć, osuszyć i oczyścić z błon i tłuszczu. Musztardę wymieszać z sosem worcester, doprawić odrobiną soli i pieprzu. Jeśli używacie musztardy ziarnistej warto marynatę lekko zblendować - poprawi to jej konsystencję. Na desce ułożyć plastry szynki, tak żeby na siebie nachodziły. Posmarować je lekko marynatą musztardową, położyć na nich mięso i je również nasmarować marynatą. Plastry szynki owinąć wokół polędwicy. Można całość zabezpieczyć wykałaczkami lub sznurkiem. Mięso włożyć do naczynia żaroodpornego i piec przez ok. 40 minut. Po tym czasie naczynie wyjąć, mięso odłożyć, aby odpoczęło, zanim je pokroimy - dzięki temu soki nie uciekną z niego zaraz po przekrojeniu.
Sos:
W tym czasie przygotować sos. Foremkę, w której piekło się mięso zdeglasować winem, jednocześnie zeskrobując wszelki zaschnięte resztki. Jeśli naczynie nadaje się na kuchenkę, można dalej pracować w nim, jeśli nie - przelać wszystko do małego rondelka. Dodać resztę marynaty musztardowej i zagotować. Spróbować i dodać taką ilość wody lub bulionu, aby sos uzyskał odpowiednią intensywność. Można go zagęścić mąką rozmieszaną w odrobinie zimnej wody lub śmietanką lub jednym i drugim. W razie potrzeby doprawić do smaku solą i pieprzem.
Mięso podawać po kilku minutach pokrojone w dość cienkie plastry w towarzystwie sosu, ulubionych dodatków (polecam ziemniaki, kopytka lub kaszę) i świeżej surówki.
Smacznego!
Gratuluję przepisu - Pyszne!!! :) Poproszę, chociaż kawałek! Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepis podpatrzony (moje małe zmiany), ale pyszny :) Po obiedzie nie zostało nawet kawałeczka ;)
UsuńZjawiskowe i mega apetyczne !
OdpowiedzUsuńbardzo apetyczne mięsko:)
OdpowiedzUsuńI naprawdę smaczne :)
UsuńJejku jak apetycznie to mięso wygląda :)) aż ślinka cieknie na sam widok :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dania z tym rodzajem mięsa. Polędwiczka ma to do siebie, że nie potrzebuje długiego czasu termicznego a da się z niej wyczarować przepyszne danie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńZjawiskowo wygląda. Polędwiczki rzadko robię, ale w takim towarzystwie :) No i ten sos...
OdpowiedzUsuńPrzekonaj się do tego mięsa, bo jest pyszne! I bardzo łatwe w obróbce :)
UsuńPolędwica wygląda wybornie, ale ta sałatka to zdecydowanie mistrz drugiego planu, bardzo zachęca! :-)
OdpowiedzUsuńA faktycznie sałatka się dobrze skomponowała z polędwicą i ziemniaczkami w wydaniu gratin dauphinose :)
Usuńprzepis obiecujący :) ta szynka to dobry pomysł!
OdpowiedzUsuńDodaje wyraźnej nuty smakowej i utrzymuje soczystość mięsa, więc naprawdę się sprawdza :)
UsuńZobaczyłam i od razu pokazałam mężowi: "patrz co Ci zrobię na obiad" :D
OdpowiedzUsuńPolędwica musiała być przepyszna. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMusi smakować bosko! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! A da się zastąpić czymś sos worcester?
OdpowiedzUsuńTeraz sos pieczeniowy mi nie straszny, nie wiem czemu wydawał mi się trudny do zrobienia. A mięsiwo mniam, mniam. :)
OdpowiedzUsuńŚlinka cieknie.pysznie wyglada.
OdpowiedzUsuńZrobiłam już jakiś czas temu, ale chwalę się dopiero teraz ;) http://wilczyapetyt.com.pl/pokledwiczka-wieprzowa/ Polędwiczka wyszła naprawdę przepyszna. Na pewno się pojawi jeszcze nie jeden raz na moim stale - następnym razem pewnie z dodatkiem sosu, o którym zwyczajnie zapomniałam:( Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuń